Czesc! Dzisiaj chciałabym Wam pokazac mój pierwszy poważny projekt diy (tak, bardzo powazny xd). Jakiś czas temu ta czarna aktówka znalazła się w moim posiadaniu niewiadomo skąd i dlaczego. Powiedzmy sobie szczerze, czarna i prostokątna nie wyglądała zbyt imponująco. Zdecydowałam się ją jakos podkręcic, a jako, że wszelkie prace wiążące się ze zmianą wizerunku czegokolwiek zaczynają się u mnie od paniki, poważnie przemyśłałam ten pomysł. Najpierw wypadało się wyposażyc w niezbędne akcesoria takie jak: biała farba akrylowa, farba malarska i srebrne kryształki. Machina poszła w ruch! Odtłuściłam, wykleiłam i pomalowałam! Jednak nie myślcie, że poszło tak łatwo, było mnóstwo odklejania, i bluzgania, ale chyba się opłaciło ;)
diy notebook bag
Hey, I would like to show you my first serious fiy project. Some time ago, I got this black suitcase. Not really impressive, so I decided to make it better. I bought a white acryl dye, painting tape and some artificial crystals. It is really needed to degrease the material, so the pattern will be adhere better and longer. Then I just pasted the pattern and just put dye into the black points of my suitcase's material. At the end I added the crystals. Voila!
Czesc! Dzisiaj chciałabym Wam pokazac mój pierwszy poważny projekt diy (tak, bardzo powazny xd). Jakiś czas temu ta czarna aktówka znalazła się w moim posiadaniu niewiadomo skąd i dlaczego. Powiedzmy sobie szczerze, czarna i prostokątna nie wyglądała zbyt imponująco. Zdecydowałam się ją jakos podkręcic, a jako, że wszelkie prace wiążące się ze zmianą wizerunku czegokolwiek zaczynają się u mnie od paniki, poważnie przemyśłałam ten pomysł. Najpierw wypadało się wyposażyc w niezbędne akcesoria takie jak: biała farba akrylowa, farba malarska i srebrne kryształki. Machina poszła w ruch! Odtłuściłam, wykleiłam i pomalowałam! Jednak nie myślcie, że poszło tak łatwo, było mnóstwo odklejania, i bluzgania, ale chyba się opłaciło ;)
Czesc! Dzisiaj chciałabym Wam pokazac mój pierwszy poważny projekt diy (tak, bardzo powazny xd). Jakiś czas temu ta czarna aktówka znalazła się w moim posiadaniu niewiadomo skąd i dlaczego. Powiedzmy sobie szczerze, czarna i prostokątna nie wyglądała zbyt imponująco. Zdecydowałam się ją jakos podkręcic, a jako, że wszelkie prace wiążące się ze zmianą wizerunku czegokolwiek zaczynają się u mnie od paniki, poważnie przemyśłałam ten pomysł. Najpierw wypadało się wyposażyc w niezbędne akcesoria takie jak: biała farba akrylowa, farba malarska i srebrne kryształki. Machina poszła w ruch! Odtłuściłam, wykleiłam i pomalowałam! Jednak nie myślcie, że poszło tak łatwo, było mnóstwo odklejania, i bluzgania, ale chyba się opłaciło ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no calkiem niezle :D
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
Usuń